Stosunkowo niedawno można mówić o pierwotnym rynku mieszkaniowym w Polsce z prawdziwego zdarzenia. Od tamtego czasu minęło średnio czterdzieści lat. To oznacza, że ludzie w Polsce nie zdążyli się jeszcze nasycić nowymi mieszkaniami.
Elementem kluczowym jest zauważenie, że potrzeby ludzi dotyczące mieszkalnictwa zmieniają się na przestrzeni lat. Nieustannie trwa stałe zapotrzebowanie na nowe budownictwo, ponieważ chętnych na nowe lokale i mieszkania wciąż przybywa. To powoduje, że pierwotny rynek mieszkaniowy rozwija się, bo musi.